linaGdyby zaproponowano podać datę, kiedy chcieliby umrzeć, większość ludzi miałaby z tym problem. W naturze ludzkiej leży chęć życia. Lecz często życie człowieka przerywa agresja skierowana w stronę samego siebie. Najwięcej samobójstw popełniają mężczyżni w średnim wieku i oni są w tym czynie ‚najskuteczniejsi’. Następnie próby podejmują kobiety – z nadzieją jednak, że na czas zostanie dostarczone wsparcie. Przybywa młodocianych samobójców. Może być samobójcą osoba sławna i podziwiana. Może być to osoba, zarówno słaba – przytłoczona problemami, jak i silna – w jakimś okresie załamania.

Czy samobójstwo jest przypadkowym zdarzeniem, incydentem? Czy jest przymusem wobec braku rozwiązania trudnej sytuacji?

Zanim dana osoba targnie się na własne życie, nakładają się na siebie sytuacje i zdarzenia, w których można dopatrywać się motywu takiego działania. Osoby bliskie popełnienia samobójstwa cechuje pesymizm, niewłaściwe określenie własnej sytuacji, bezradność i bezsilność, wściekłość, brak poczucia własnej wartości, agresja i napięcie, nietrzymanie się rzeczywistości (marzenia o śmierci). Samobójstwo nie jest nieprzewidywalne. Bywa, że dochodzi do tego pod wpływem impulsu. Lecz zwykle rozważane jest „za” i „przeciw”, jest planowane. Decyzja o odebraniu sobie życia świadczy o chęci zakończenia problemu, a nie życia. Woleliby zostać uratowani. Próba samobójcza jest demonstracją, manifestacją, która często prowadzi do tragedii. Robią tak najczęściej ci, którzy w sprzyjających okolicznościach cieszyliby się życiem. Zazwyczaj można taką osobę powstrzymać. Nie wolno przechodzić obojętnie, gdy widzimy kogoś nieszczęśliwego. To smutne, ze ludzie tak często ‚chowają głowy w piasek’ na widok kogoś w depresji. Nie ofiarowanie pomocy wtedy, świadczy o tchórzostwie.

Można zapobiec samobójstwu

Pomóc może każdy. Możliwości jest wiele: zaufana osoba, przyjaciel, a nawet droga internetowa, telefony zaufania. Jak?
Zadbać o to, by danej osobie przestały towarzyszyć złe emocje. Mogą być nimi: lęk przed odrzuceniem, skrzywdzeniem, brak pewności siebie spowodowane złymi doświadczeniami. Niepożądane, niszczące emocje trzeba usunąć, dać miejsce emocjom pozytywnym;
Znależć przyczynę tych negatywnych emocji i dać realną pomoc;
Komuś, kogo rzeczywistość przerasta na tyle, że aż rozważa taki sposób wyjścia z sytuacji, można powiedzieć, żeby nie tracił nadziei. W pewnym momencie życia na pewno przyjdzie taki moment, kiedy świat znów się otworzy i przybierze radosne barwy, a życie nabierze charakteru. Odejście nie jest więc mu potrzebne. Należy zachęcić taką osobę do zwrócenia się o pomoc, szukania pomocy;
Bliscy mają obowiązek okazywać zrozumienie i akceptacje. Muszą dużo ‚widzieć’, choć nie jest to łatwe. Z nastolatkami trzeba rozmawiać, upewniać się, czy niczego im nie brakuje, że nie są źle traktowani, pytać o szkołę i przyjaciół. Głęboki wpływ na młodzież mają problemy rodzinne, alkoholizm rodziców, kłopoty w szkole, zawody miłosne, złe traktowanie (nie wykluczając przemocy fizycznej i wykorzystywania seksualnego).

Sygnały, których nie można ignorować:

izolowanie się od rodziny i przyjaciół;
zmiana zwyczajów żywieniowych;
zaburzenia snu;
brak zainteresowań dotychczas lubianymi zajęciami;
zmiana osobowości;
nadużywanie alkoholu lub narkotyków;
rozdawanie wartościowych rzeczy;
mówienie na temat śmierci.

Podobnie jest z dorosłymi, którzy są bliscy popełnienia tego czynu:

oddalają się od wszystkich;
częste tematy do rozmowy (lub w internecie) to śmierć, pogrzeb;
wizyty u dawno nie widzianych osób, wskazujące na pożegnalne;
wspominanie snów o śmierci;
nieoczekiwane napisanie testamentu lub pożegnalnego listu;
posiadanie narzędzi, których wcześniej nie było (sznur, coś ostrego);
mówią słowami, np. jestem wam niepotrzebny;
często jak na ironię mają nagle humor i stan psychiczny się poprawia.

Samobójstwo wyraża bezradność w obliczu problemu, bez wątpienia cierpienie i desperację. Jest wołaniem o pomoc. I tak, jest ucieczką. Ale egoizm i ucieczkę można przypisać tym wszystkim, którzy odwrócili się od osoby fizycznie poszkodowanej.
Osoba dokonująca tego czynu chce wywrzeć wrażenie na otoczeniu, lecz wolałaby zostać uratowana, i aby to zakończyło się pozytywnym obrotem sprawy. Dlatego samobójcy i ich najbliżsi nie są jedynymi ofiarami. Są nimi ci wszyscy, którzy mogli pomóc, a nic z tym nie zrobili, bo będą musieli żyć ze świadomością zaniechania zapobieżenia nieszczęściu oraz sprawienia zawodu.

Beata Andrasik

Źródło: https://onalubi.pl/zycie/samobojstwo-wywarcie-wrazenia-na-otoczeniu/