Kiedy przeczytałem o nowym pomyśle agencji DARPA – od razu na myśl przyszedł mi film Terminator Genisys. DARPA, czyli Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności pracuje bowiem nad kodem, który będzie potrafił sam się leczyć z infekcji.

Jeśli dołożyć do tego niesamowity postęp technologiczny, wirtualną rzeczywistość i sztuczną inteligencję, która łatwo może się nam wymknąć spod kontroli – uzyskałem pełny obraz. Ale co tak właściwie chce zrobić DARPA? Oficjalnie jej pomysł jest świetny. Agencja chce stworzyć kod komputerowy, który sam będzie się leczył ze swoich błędów powstałych na przykład w wyniku ataku hakerów, albo wprowadzenia do niego wirusa. Ale jest pewien kruczek… Jeśli oglądałeś filmy z serii Terminatora, a zwłaszcza Terminator Genisys, to wiesz jak łatwo doprowadzić do światowego armagedonu.

Podczas konkursu Cyber Grand Challenge najwybitniejsi spece od komputerowych zabezpieczeń mają połączyć siły, by sprawdzić czy możliwe jest stworzenie komputerowego kodu odnajdującego własne dziury, łatającego je i rozprowadzającego łatkę wśród użytkowników. Obecnie średnio niemal rok zajmuje odnalezienie poważnej dziury w oprogramowaniu, a dodatkowe 24 dni trwa jej łatanie – wszystko muszą bowiem ręcznie robić ludzie. Oprogramowanie, nad jakim pracuje DARPA, ma ten czas znacznie skrócić, dzięki czemu wzrosnąć ma bezpieczeństwo nas wszystkich, choć oczywiście agencji tej głównie chodzi o zabezpieczenie kluczowej infrastruktury w Stanach Zjednoczonych.

Czy staniemy się niebawem ofiarą własnego lenistwa? Czy nasze dni są już policzone, a zegar zagłady tyka…? Niestety nie jestem dobrej myśli. Oczywiście teraz jest jeszcze za wcześnie na Dzień Sądu, ale wszystko ku temu zmierza. Byle programiści nie nazwali swojego programu Skynet, bo będziemy mieli komplet.

Źródło: http://www.robertdee.pl/samoleczacy-sie-kod/