PIES W AUCIE

Każdy właściciel czworonoga, wie doskonale, że bez względu na rasę każdy z nich, przez cztery pory roku zrzuca, mniej lub bardziej sierść. Z czasem staje się to dla nas samych normą w higienie naszych domów. Do tej normy zaliczamy również samochód.

Osoby nie mające zwierząt, nie tolerują ich śladów na odzieży, w mieszkaniu w samochodzie. Znając upodobania naszych pupilów, sami powinniśmy zadecydować, czy możemy narażać właścicieli samochodu na przewożenie naszego psa. Wiemy, że często ich ulubionym miejscem jest tylne siedzenie i spoglądanie przez szybę, lub przez cały cas jazdy bieganie po całym samochodzie i obszczekiwanie innych pojazdów…

Co zrobić, jeśli na wspólną majówkę za miasto, nasi goście zabierają bez naszej akceptacji psa ?

Tu pojawia się sytuacja, bliska zerwaniu kontaktów towarzyskich. Nasza milcząca akceptacja, to stres i zły humor na czas pikniku… Lepiej te sprawy omówić wcześniej, żeby nikt nie był zaskoczony.

Komunikat powinien być jednoznaczny: MAMY JEDNĄ PROŚBĘ – NIE TOLERUJEMY PSÓW W NASZYM SAMOCHODZIE. Lub jeśli nawet właściciele samochodu przepadają za naszym psem, w dobrym tonie jest zapytać o zgodę na zabranie psa. Równocześnie zagwarantować właścicielom zabezpieczenie samochody w postaci np.: nakrycia na siedzenia. Po wspólnej jeździe powinniśmy się sami dopominać o możliwość sprawdzenia czystości w samochodzie. Usunąć starannie ewentualne ślady sierści, czy piasku, poprzecierać poplamione psim nosem szyby.

Z pewnością zyskamy przychylność właścicieli samochodu i zgodę na następne wycieczki.

Napisane przez: Maria Bujas-Łukaszewska

Maria Bujas-Łukaszewska – Pomysłodawczyni i główny koordynator Akademii Dobrych Manier
Więcej informacji na stronie:
www.etykieta.org

Źródło:
http://www.przeglad.ca/czy-musimy-tolerowac-psa-znajomych-na-siedzeniach-naszym-samochodzie/