but

Mówię stanowczo NIE!

Buty są częścią naszego ubioru. Obowiązuje nas staranne wytarcie obuwia wchodząc do miejsca publicznego, czy prywatnego mieszkania. Każda instytucja ma wkalkulowane sprzątanie ciągów komunikacyjnych. W prywatnych mieszkaniach robimy to sami. Nie możemy naszych gości zmusić do zdjęcia butów, a tym bardziej do założenia „domowej rezerwy zużytych pantofli”. Względy higieniczne są najważniejsze! Gołym okiem jesteśmy wstanie ocenić ich stan używalności. Zdjęcie butów i „maszerowanie” jak przedszkolak w samych skarpetkach postawieniem nas w sytuacji „negliżu”. Proszę wyobrazić sobie np.: gości buty imieninowych, w starannie dobranych kreacjach, którzy w przedpokoju zdejmują obuwie. ONA – zamienia się w kaczkę stąpając gołą stopą, ON – przydeptuje sobie przydługie w tej sytuacji spodnie… Nie mamy też gwarancji, czy po całym dniu w obuwiu, nasze skarpetki czy rajstopy nie będą już przepocone. Może się zdarzyć, że ubierając się rano nie zauważyliśmy dziurki lub oczka w pończosze lub skarpecie. Teraz, mogą być „świadectwem” przeciwko nam! Oczywiście, jeżeli sami, dobrowolnie czujemy taką potrzebę zdjęcia butów w zaprzyjaźnionym domu, robimy to. Rozwiązanie jest proste. Proszę zaopatrzyć dom w kilka par tanich, nowych pantofli dla gości i trzymać je, jako żelazną rezerwę. Nie bójmy się o nasze dywany, parkiety, glazurę. To się da wyczyścić. Równie dobrze moglibyśmy prosić gości o zdejmowanie spodni, spódnic przy siadaniu na naszych krzesłach, gdyż z pewnością ci sami goście siadali w nich po drodze na parkowych ławkach, siedzeniach autobusowych czy tramwajowych…

Uwaga!
Nasze dzieci, chętnie demonstrują nawyki szkolno – przedszkolne, zmiany obuwia w odwiedzanych domach kolegów lub znajomych rodzin.
Nie protestujmy, i one szybko dorosną i zdobędą naszą wiedzę i nawyki na temat zmiany obuwia.

Napisane przez: Maria Bujas-Łukaszewska

Maria Bujas-Łukaszewska. Pomysłodawczyni i główny koordynator Akademii Dobrych Manier

Więcej informacji na stronie: www.etykieta.org

Źródło:
http://www.przeglad.ca/czy-zdejmujemy-buty-cudzym-mieszkaniu/